Riggan Thomson (Michael Keaton) to podstarzały aktor, który przechodzi kryzys zawodowy. Niegdyś wystąpił jako tytułowy superbohater, a teraz narzeka na brak nowych projektów, w których mógłby wziąć udział. Gdy trafia się okazja wystąpienia w prestiżowej broadwayowskiej sztuce, aktor ma nadzieję na przywrócenie dawnego… zobacz więcej
Riggan Thomson (Michael Keaton) to podstarzały aktor, który przechodzi kryzys zawodowy. Niegdyś wystąpił jako tytułowy superbohater, a teraz narzeka na brak nowych projektów, w których mógłby wziąć udział. Gdy trafia się okazja wystąpienia w prestiżowej broadwayowskiej sztuce, aktor ma nadzieję na przywrócenie dawnego blasku. Musi znaleźć także czas na pogodzenie się z rodziną i własnym “ja”. Redox
„Birdman” jest niemożliwy do sklasyfikowania, nie da się go zmierzyć żadną filmową miarą, tego trzeba po prostu samemu doświadczyć, bo jest to więcej niż tylko oglądanie. przeczytaj recenzję
Choć nie jest może arcydziełem na miarę „Amores Perros”, „Birdman” stanowi namacalny dowód na to, że warto czasem zmierzyć się z lękami. przeczytaj recenzję
Birdman to produkcja, która już od pierwszych ujęć zabiera nas do swojego świata i nie wypuszcza aż do końca seansu. Przemyślany i rewelacyjnie zrealizowany obraz pomimo tego, że powstał 3 lata temu, będzie świeży i na czasie jeszcze przez dobrych kilka lat. przeczytaj recenzję
Panie i Panowie, "Birdman" to najlepsze, co mogło się w tym roku przytrafić w kinie! Koniec, kropka. przeczytaj recenzję
Widz płynie ciągłym strumieniem emocji i wrażeń, z którego nie sposób się wyrwać – czyli mamy dokładnie to samo, czego doświadczamy w prawdziwym życiu. przeczytaj recenzję
Rozchwiane życie artysty przeczytaj recenzję
Margot Robbie odrzuciła rolę Sam Thomson na rzecz filmu Focus. Innymi kandydatkami były Lily James, Emilia Clarke i Blake Lively. zobacz więcej
9/10 – rewelacyjny – Uwaga, po dotychczasowemu obejrzeniu nominacji oskarowych Boyhooda, Grand Budapest Hotel, Whiplasha i teraz Birdmana, musze przyznać że to najlepsze nominacje od lat. No, prócz Whiplasha. Wg mnie był zbyt przerysowany, jednowątkowy, takie "środy z TVP2". Birdman: to nie tyle majstersztyk reżyserski(nie kończące się ujęcie z jednej kamery), ale i SZTUKA teatralna i fabularna. Teatralna, bo kwestie grane przez aktorów są długie, ekspresyjne, i ciągną się nieskończenie. A fabularna, bo splatanie w życiu głównego bohatera problemów schizofrenii, z chęcią osiągnięcia w życiu w końcu czegoś istotnego, z problemami rodzinnymi, z problemami zawodowymi…. także majstersztyk. A w koło sporo 2go planowych bohaterów, którzy są tak genialnie i unikalnie i naturalnie zarysowani. Zdecydowanie trudne i wymagające kino, ale panie i panowie – kandydat na głównego wygranego oskarów!
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Cała magia tego filmu polega na dwóch sprawach, dopieszczonym aktorstwie i dialogach oraz na niesamowitej pracy kamery. Uwielbiam filmy, w których jest jak najmniej montażu.